Wschód słońca niezbyt się udał, więc musieliśmy się udać na równie słynny zachód słońca, który obserwuje się ze szczytu świątyni Phnom Bakheng. Aby się tam dostać należy wejść na średniej wielkości górę, na szczycie której położona jest świątynia. Roztacza się stamtąd wspaniały widok na całe Angkor, lecz nigdy nie będzie się tam przebywało samemu z powodu setek turystów. Trzeba przyjść wcześnie (wyjazd z miasta ok. 4 po południu), wejść na samą górę i usiąść w pierwszym rzędzie. Aby szybko zejść nie należy pchać się do zachodniego zejścia, lecz wybrać północe, którego turyści zdają się nie widzieć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz