Cały dzień nam zszedł na podróż do Penang, najpierw przelot do KL, gdzie uszkodzono nam walizkę, a następnie po 4 godzinach wylot do Penang. Przelot KL - Penang był naszym najkrótszym lotem, zajął jedynie 30 minut i kosztował również niewiele (~19zł/osoba), chociaż to i tak nic w porównaniu ze biletami Ryanaira, które kiedyś kupiliśmy za 5zł/osoba w obie strony (Oslo - Londyn/Bruksela).
Zdjęcie pożegnalne:
|
Pan Pheng i Beata |
Po przylocie do Bayan Lepas zaopiekował się nami Wei Lin i zaprowadził do galerii sklepów Queensbay, gdzie zjedliśmy dużo dobrego (tylko dwa zdjęcia, było tego znacznie więcej!):
|
Satay, czyli szaszłyki z sosem orzechowym. |
|
Kluski z niespodzianką. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz